Jeżeli będziesz w okolicach Bristolu i będziesz mieć wolny dzień, to polecamy odwiedzić Berkeley Castle. Zamek, który od 850 lat jest domem rodziny Berkeley. Absolutnie fantastyczne jest to, że zarówno rodzina Berkeley, budynek, zawartość, majątek Dowiedz się więcej…
Dzisiaj zapraszam na drugą część mojego wpisu o Londynie. Pod koniec stycznia po raz piąty wybrałam się do stolicy Wielkiej Brytanii. Ostatni raz byłam tam przed wejściem Polski do Unii Europejskiej, czyli jakieś 17 lat Dowiedz się więcej…
“When a man is tired of London, he is tired of life; for there is in London all that life can afford.” Dr Samuel Johnson, 1777 Jeżeli ktoś czuje się znużony Londynem, to znaczy, że Dowiedz się więcej…
24 komentarze
Bookendorfina Izabela Pycio · 2 lipca, 2018 o 7:06 am
Za każdym zdjęciem kryje się miłe wspomnienie. 🙂
newenglandblog · 2 lipca, 2018 o 7:59 am
Tak, dlatego tak dużo zdjęć robię. Pamięć jest ulotna 🙂
Pat · 2 lipca, 2018 o 7:13 am
Lubniewice z lotu ptaka robią ogromne wrażenie, wyglądają troche jak jakaś wyspa, a reszta wow, uwielbiam zatrzymywać na zdjęciach wspomnienia.
newenglandblog · 2 lipca, 2018 o 8:01 am
Zgadzam się z Tobą. Dron to świetna sprawa. Chyba zacznę odkładać pieniądze na nową “zabawkę” 🙂
Marta Flak · 2 lipca, 2018 o 7:40 am
Bitwa o Santok – kocham takie wydarzenia! A ogólnie jest co wspominać, świetne zdjęcia 🙂
newenglandblog · 2 lipca, 2018 o 8:02 am
Ja też bardzo lubię takie imprezy 🙂
Marcel · 2 lipca, 2018 o 7:54 am
Piękne zdjęcia, w szczególności urzekło mnie jezioro Lipy
newenglandblog · 2 lipca, 2018 o 8:03 am
Dziękuję 🙂
repetitio · 2 lipca, 2018 o 8:05 am
woooo! chmury jak u Brandta (: byłam na wystawie i teraz wszystko mi się kojarzy z Brandtem 🙂
newenglandblog · 2 lipca, 2018 o 4:54 pm
Chmury jak u Brandta – uznaję to za komplement 🙂
Beata Herbata · 2 lipca, 2018 o 8:07 am
ojej, jaki intensywny czerwiec… a mi się tak nic nie chce jak nie ma słońca i ciśnienie spada bo mam hipotonię ;P
newenglandblog · 2 lipca, 2018 o 4:55 pm
U mnie cały czerwiec był słoneczny i upalny, dlatego tak szalałam z aparatem.
Wiola · 2 lipca, 2018 o 8:18 am
Piękny czerwiec! Dużo fantastycznych momentów uwiecznionych na zdjęciach!
newenglandblog · 2 lipca, 2018 o 4:56 pm
Pogoda dopisała, więc weekendy spędzałam w plenerze.
Lepki Blog · 2 lipca, 2018 o 8:28 am
Zdjęcia z lotu ptaka wyglądają bardzo klimatycznie, sam zabieram się do porobienia jakiś zdjęć, ale czas nie pozwala 😉
newenglandblog · 2 lipca, 2018 o 4:58 pm
A ja ostatnio nie rozstaję się z aparatem. Lipiec też zapowiada się dość intensywnie.
Kasia · 2 lipca, 2018 o 4:22 pm
Piekne to jezioro. Mogłabym tam wypocząć
newenglandblog · 2 lipca, 2018 o 5:00 pm
Na pewno. Mało turystów i tylko odgłosy przyrody.
Olga Kłos · 3 lipca, 2018 o 5:52 am
Super zdjęcia i całkiem udana fotorelacja. Oby lipiec był równie udany – powodzenia! 🙂
newenglandblog · 3 lipca, 2018 o 6:49 am
Coś czuję, że będzie równie udany 🙂
Nika · 3 lipca, 2018 o 2:01 pm
Cudowne podsumowanie w formie zdjęć. Liczę że lipiec będzie podobny.
newenglandblog · 3 lipca, 2018 o 6:33 pm
Tak się zapowiada.
krejzoholiczka · 9 lipca, 2018 o 11:48 am
piękne zdjęcia <3
newenglandblog · 19 lipca, 2018 o 7:14 pm
Dziękuję 🙂