Amerykański fotograf i pianista – Ansel Adams – powiedział kiedyś, że mądrość zebrana przez lata nauczyła go, iż każde doświadczenie jest nowym odkryciem. Uwierzyłam mu i…nie żałuję.
      Kiedy rok temu dostałam prezent od siostry i szwagra na moje urodziny (Filmowy Weekend w hotelu w Łodzi) – wiele osób pytało mnie: Łódź?  Ale dlaczego Łódź?! Co tam można robić? Przecież to tylko zabudowania fabryczne, ponure industrialne miasto…
Jednak dla kogoś, kto lubi polskie kino, bajki i industrialną architekturę, to wymarzone miejsce na weekend. Kochana Siostrzyczko – muszę przyznać, że prezent był strzałem w dziesiątkę.
Do końca nie wiedziałam, czego mam się spodziewać. Jednak Hotel Stare Kino- Cinema Residence zaskoczył mnie cudowną, kinową atmosferą, pysznym jedzeniem i przemiłą obsługą. Cóż więcej można oczekiwać od życia? Prędko zrozumiałam, że trafiłam do filmowego raju. Każdy pokój to inna filmowa historia. I choć postanowiłam „spędzić noc” z Ojcem Chrzestnym i Hansem Klossem, to wierzcie mi, wybór był niesłychanie trudny.
Ale od początku… Skąd ta moja fascynacja Łodzią?
      Kiedy wiele lat temu po raz pierwszy obejrzałam „Ziemię obiecaną” Andrzeja Wajdy, zareagowałam zapewne tak, jak większość moich rówieśników: „co to za nudny film”. Do pewnych spraw trzeba po prostu dorosnąć.  Tak było w moim przypadku. Teraz mogę oglądać ten film w kółko.  Niepowtarzalne role Daniela Olbrychskiego, Andrzeja Seweryna i Wojciecha Pszoniaka, świetnie oddany obraz kapitalistycznej Łodzi z końca XIX  wieku  i cudowna  muzyka skomponowana przez Wojciecha Kilara wciąż budzą mój zachwyt.
      Jeżeli chcecie choć na chwilę poczuć klimat ówczesnej epoki, koniecznie wybierzcie się do „Białej Fabryki” Ludwika Geyera, by  poznać dawne dzielnice robotnicze, zabudowania fabryczne, maszyny włókiennicze tamtych czasów,  a przemiły starszy pan przedstawi Wam ich historię i zademonstruje działanie włókienniczych narzędzi i maszyn. Jeżeli pamiętacie filmowe sceny kręcone w fabryce i ten panujący tam przeraźliwy hałas, to podczas zwiedzania możecie tego doświadczyć.
Inny ciekawy zakątek Łodzi to “Księży Młyn”. Ta rozległa fabryczno-mieszkaniowa dzielnica składa się z przędzalni, stacji kolejowej, remizy straży pożarnej, folwarku, domów robotniczych i pałacu. Jedynym zdaniem stanowi niejako “miasto w mieście”.
W centrum Łodzi znajdziecie też zespół budowli Izraela Poznańskiego. Pałac Poznańskiego wraz z ogrodem znajduje się w bliskim sąsiedztwie domów robotniczych i potężnych budynków fabrycznych, tworząc zespół fabryczno-rezydencjonalny. Neobarokowe budowle wyraźnie kontrastują z obecnie wznoszonymi nowoczesnymi zabudowaniami.
Jeżeli chcecie natomiast powrócić do wspomnień ze swojego dzieciństwa lub wspomnień rodziców –  polecam Muzeum  Animacji Se-ma-for. Znajdziecie tam m.in.: Misia Uszatka,  Misia Colargola i kota Filemona. To miejsce godne odwiedzenia nie tylko przez dzieci, ale przez każdego, w kim jeszcze zostało coś z dziecka.
Dla takich “frików” jak ja, obowiązkowym punktem, którego nie można pominąć podczas zwiedzania Łodzi, jest Pałac Karola W.Scheiblera. Obecnie swoją siedzibę ma tam Muzeum Kinematografii, gdzie  znajdziecie komnaty, w których kręcono „Ziemię obiecaną” i „Stawkę większą niż życie”. Trafiłam też na wystawę z mojego ukochanego filmu „Rękopis znaleziony w Saragossie”, a na drugim piętrze zaskoczenie: Muminki, Baltazar Gąbka, Zaczarowany Ołówek,  Reksio i inne bajkowe postaci z mojego dzieciństwa. Można dotknąć lub też dosłownie znaleźć się w jednej z bajek.  Nie zdradzę szczegółów,  bo w nich kryje się największa frajda. Naprawdę warto dotrzeć na drugie piętro.
      Czy w trakcie podróży zdarza Wam się odwiedzać cmentarze? Lokalne nekropolie mówią bowiem wiele o kulturze i historii danego regionu. Będąc w Łodzi, koniecznie należy udać się na Cmentarz Stary przy ul. Ogrodowej. Zagubione, schowane głęboko wśród drzew grobowce pozwalają nam przenieść się w czasie do Łodzi, wykreowanej najpierw w prozie W. Reymonta, a potem w filmie Wajdy, będącym adaptacją powieści noblisty. Może trudno uwierzyć, ale największy grobowiec przypomina rozmiarami neogotycki kościół i ponoć w Polsce nie ma sobie równych.
Czy coś mnie jednak odrobinę rozczarowało podczas tej niezwykłej podróży? No…, może troszkę byłam zawiedziona tym, że nie udało mi się odnaleźć miejsc związanych z filmem “Daleko od szosy”. W końcu dla mojego pokolenia jest to film kultowy. Myślałam, że uda mi się pospacerować ulicami, którymi podążali główni bohaterowie serialu – Ania i Leszek. Może źle szukałam, może po prostu miałam na to za mało czasu.
       Na koniec nie mogę nie wspomnieć o  zapierającej dech w piersiach architekturze ulicy Piotrkowskiej. Ten najdłuższy deptak w Polsce od rana do późnych godzin wieczornych tętni życiem.  Budzą zachwyt restauracje oferujące kuchnię niemalże z całego świata,  przytulne kawiarenki, galerie, aleja gwiazd, pomniki z postaciami ze znanych kreskówek…
Czy można nudzić się w Łodzi? Chyba nie, nie ma nudnych miejsc, czasami tylko trzeba trochę poszukać i szerzej otworzyć oczy. Łódź to bardzo ciekawe miasto i na pewno każdy znajdzie coś dla siebie.
Ja znalazłam…
MOJE TOP 3:
1. Muzeum Kinematografii
2. Hotel Stare Kino – Cinema Residence
3. Biała Fabryka
Chcesz poznać inne ciekawe miejsce? Zapraszam tutaj

24 komentarze

Marta · 2 lutego, 2018 o 1:20 pm

Od dawna myślę o małej podróży do Łodzi, bo akurat tam nigdy nie byłam. Po przeczytaniu wpisu wrócił mi zapał do odwiedzenia jej i na pewno chętnie sprawdzę kilka opisanych przez Panią lokalizacji!

    newenglandblog · 8 lutego, 2018 o 8:43 pm

    Polecam, ja świetnie się bawiłam.

Paaula · 20 maja, 2018 o 8:13 am

Też nigdy nie byłam w Łodzi, ale zawsze w nowym miejscu lubię zaczynać od zwiedzania i zaliczania najważniejszych lokalizacji 🙂

    newenglandblog · 20 maja, 2018 o 11:12 am

    Polecam, mnóstwo atrakcji 🙂

Marta · 20 maja, 2018 o 4:24 pm

Wiele osób zachwyca się Łodzią, chociaż ja jako mieszkaniec jej nie doceniam. Ze swojej strony mogę polecić łódzkie parki, których mamy pod dostatkiem 🙂 Pozdrawiam 🙂

    newenglandblog · 20 maja, 2018 o 7:00 pm

    Parki? Ich nie wzięłam pod uwagę przy mojej pierwszej wizycie. Dziękuję za polecenie.

Karolina / Nasze Bąbelkowo · 20 maja, 2018 o 7:00 pm

Mam w Łodzi chrzestnego, ale mimo wszystko rzadko tam bywam i nie znam miasta zbyt dobrze. Będziemy w tym roku na See Bloggers, może trochę pozwiedzamy 🙂

    newenglandblog · 20 maja, 2018 o 7:02 pm

    Warto. Łódź to bardzo ciekawe miasto.

Daria z Polka surfuje · 17 czerwca, 2018 o 9:22 am

W Łodzi byłam tylko w galerii “Port Łódź”. Aż głupio się przyznać xD

    newenglandblog · 17 czerwca, 2018 o 9:24 am

    Ja też się nie spodziewałam tylu atrakcji w tym mieście

pa2ul · 17 czerwca, 2018 o 9:44 am

nigdy nie byłam w Łodzi , mi się marzy Kraków 🙂

    newenglandblog · 17 czerwca, 2018 o 10:20 am

    Kraków – piękne miasto 🙂

Antypatycznie · 17 czerwca, 2018 o 11:15 am

Uwielbiam Łódź 🙂

    newenglandblog · 17 czerwca, 2018 o 12:44 pm

    Ja też 🙂

Anszpi · 24 czerwca, 2018 o 1:13 pm

Nigdy nie byłam w Łodzi, ale chciała bym odwiedzić to miasto

    newenglandblog · 24 czerwca, 2018 o 4:08 pm

    Polecam 🙂

Panimanager · 24 czerwca, 2018 o 2:55 pm

I znowu sprawdza się powiedzenie “cudze chwalicie, swego nie znacie”. Bardzo ciekawe miasto, mam Łódź na swojej liście.

    newenglandblog · 24 czerwca, 2018 o 4:08 pm

    Zgadzam się, mnóstwo atrakcji 🙂

Danka · 24 czerwca, 2018 o 3:33 pm

Dawno nie bylam w łodzi, nie wiedziałam, że tyle się zmieniło. Powinnam zaplanować ponownie jakiś weekend w tym niesamowitym mieście.

    newenglandblog · 24 czerwca, 2018 o 4:09 pm

    To chyba dobry pomysł 🙂

Sikoreczka · 25 lipca, 2018 o 6:57 pm

No pacz ile ludzi tyle opinii. Będąc w tym roku z biurem podróży we Włoszech, jedna Pani właśnie pochodziła z Łodzi, kiedy zapytałam o jakieś fajne i ciekawe miejsca – mówiła, że nie poleca bo nic ciekawego w Łodzi nie ma, a tu proszę. …

    newenglandblog · 25 lipca, 2018 o 8:22 pm

    Dla mnie nie ma nieciekawych miejsc. Zawsze coś znajdę. Moim zdaniem Łódź to bardzo ciekawe miasto i warto się tam wybrać.

Bartusiowy Blog /Dorota Ziołkowska · 26 lipca, 2018 o 8:55 am

Łódź marzy mi się od dawna… Dzięki za wpis, wiem skąd będę czerpać inspiracje 🙂

    newenglandblog · 26 lipca, 2018 o 11:30 am

    Polecam, Bartuś będzie zachwycony, jestem pewna 🙂

Dodaj komentarz

Avatar placeholder

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *